Psalm 4. Żegnaj słodki Jezusku

Może to dziwnie wygląda, ze podśpiewuje sobie pieśń kogoś, kto w tym kraju raczej daleko jest od wiary, ale tak już mam. Też mam ochotę zdradzić słodkiego Jezuska z tych wszystkich pięknych bajek i łzawych historyjek. Dla mnie Jezus to brat, który szedł na śmierć, nie był w tym słodki, był zawsze poważny i pełen serca, pełen miłości. Też jak Nergal mam ochotę zakopać wszystkie religijne przedmioty…

Moja dusza pragnie Boga żywego, pragnie Boga zbawcy, pragnie tego Jezusa który wkroczył do świątyni z batem i przepędził przekupniów. Za taką wiarą i takim Jezusem moja dusza tęskni.

Dawid jeden z najważniejszych psalmów zaczął słowami „Boże, mój Boże czemuś mnie opuścił”, psalm ten jednak wyrażał tęsknotę duszy, mimo że słowa miał dziwne, tak moja dusza tęskni za Bogiem Królem Zbawcą.